Burmistrz Lori Lightfoot broni swojego planu wprowadzenia zmodyfikowanych przepisów dotyczących karania kierowców za zbyt szybką jazdę na ulicach Chicago w miejscach, gdzie ustawione są fotoradary.
W celu załatania ponad miliardowej dziury budżetowej burmistrz naszego miasta zapowiedziała w ubiegłym tygodniu między innymi podwyższenie kar za przekroczenia przepisów ruchu drogowego. Jedna z propozycji mówi o karaniu kierowców mandatami za przekroczenie prędkości powyżej 6 mil na godzinę, a nie jak dotychczas powyżej 10 mil na godzinę. W przypadku pierwszego wykroczenia kierowca otrzyma upomnienie. Powtórne złamanie przepisów będzie skutkowało karą w wysokości 35 dolarów. 35 dolarów, winny płacił dotychczas za przekroczenie limitu prędkości powyżej 10 mil na godzinę. W przypadku przekroczenia limitu prędkości powyżej 11 mil na godzinę kara wynosi 100 dolarów. Na terenie Chicago zainstalowanych jest 88 fotoradarów, 72 w okolicach parków i placów zabaw i 16 wokół szkół.
Zmiany wszystkich przepisów o opłatach i karach, mają przynieść miastu w 2021 roku dodatkowy dochód w wysokości 381,5 miliona dolarów.
Lori Lightfoot tłumaczy swoją decyzję o zmianie przepisów chęcią zwiększenia bezpieczeństwa na ulicach Chicago.
Z danych departamentu chicagowskiej policji wynika, że liczba wypadków drogowych w Wietrznym Mieście jest w tym roku o nieco ponad 19 tysięcy niższa niż w tym samym okresie 2019 roku.
Więcej wiadomości z USA, wiadomości z Chicago i ze świata – sprawdź nas na Twitterze: kliknij i na Facebooku: kliknij.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!