Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział podniesienie wydatków na cele obronne. Przyznał, że Niemcy od lat sukcesywnie zwiększają swoje zaangażowanie militarne w świecie. “Musimy jednak wrzucić kolejny bieg, nastały inne czasy” – zaznaczył szef niemieckiego rządu.
Podczas konferencji Bundeswehry w Berlinie Olaf Scholz podkreślił, że w obliczu narastających zagrożeń Niemcy potrzebują “potężnych sił zbrojnych”. Ocenił również, że niemiecka armia jest zdolna do działania, ale potrzebuje nowych ludzi, wobec tego musi przygotować atrakcyjne propozycje dla kolejnych pokoleń.
“W szeregach wojska jest miejsce dla każdego, dla osób myślących naukowo i praktycznie, marynarzy i pilotów, mechaników i wykładowców” – wspomniał kanclerz. Podkreślił, że wspieranie transatlantyckich aspiracji jest “niemiecką racją stanu”. Według niego Niemcy w przyszłym roku po raz pierwszy osiągną wyznaczony przez NATO cel, jakim jest przeznaczenie dwóch procent PKB na obronność.
Olaf Scholz wyraził przekonanie, że w obliczu destabilizacji sytuacji w Europie i na Bliskim Wschodzie zmiany w niemieckiej polityce obronnej powinny być długoterminowe. Dodał, że uchwalony po wybuchu wojny na Ukrainie fundusz dla Bundeswehry w wysokości 100 miliardów euro “to dopiero początek”.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!