Jednostki wojsk mołdawskich i rumuńskich rozpoczęły duże wspólne ćwiczenia. Oba kraje sąsiadują z Ukrainą i wielokrotnie były zagrożone w czasie rosyjskich nalotów na naddunajskie porty.
Manewry “Joint Combined Exchange Training” to jedne z największych ćwiczeń, w jakich będzie w tym roku uczestniczyć na terenie swojego kraju armia mołdawska. Choć kraj jest neutralny, to od ataku Rosji na Ukrainę ściśle współpracuje z NATO, którego sąsiednia Rumunia jest członkiem.
Wojska obu krajów na mołdawskich poligonach przećwiczą między innymi procedury dowódcze, będą strzelać z różnych rodzajów broni piechoty i artylerii. Przeprowadzać będą również wspólne patrole, szkolenia medyczne i inne specjalistyczne zajęcia.
Armia Mołdawii jest słaba, ale od wybuchu wojny na Ukrainie systematycznie wzmacniana. Kraj jest narażony nie tylko na hybrydowe ataki rosyjskie, ale również kilka razy na terenie kraju spadły rosyjskie rakiety i drony. W podobnej sytuacji jest większy sąsiad Mołdawii. Rumunia wzmacnia militarnie swoje wschodnie granice, rozbudowuje obronę przeciwlotniczą, ale również wspiera sąsiada- na przykład wspólnymi manewrami.
Rozpoczęte dziś ćwiczenia odbywają się od kilku lat, ale teraz nabrały dużo większego znaczenia. Potrwają do 3 listopada.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!