Biały Dom oświadczył, że wybory prezydenckie na Białorusi nie były wolne i uczciwe. Rzeczniczka prezydenta Donalda Trumpa Kayleigh McEnany skrytykowała władze w Mińsku za prześladowania opozycji i wezwała do uwolnienia wszystkich zatrzymanych.
Odpowiadając na pytanie Polskiego Radia o to jakie działania podejmie prezydent Trump i Stany Zjednoczone w sprawie łamania praw człowieka na Białorusi i prześladowań opozycji, rzeczniczka Białego Domu powiedziała, że amerykańskie władze współdziałają z sojusznikami, by doprowadzić do ukarania odpowiedzialnych za nadużycia władzy. „Stany Zjednoczone są bardzo zaniepokojone łamaniem praw człowieka w następstwie wyborów na Białorusi” – powiedziała McEnany wskazując na aresztowania, uprowadzenia i siłowe wydalenia z kraju. „Wzywamy władze Białorusi do uwolnienia wszystkich bezprawnie aresztowanych” – dodała. Rzeczniczka Białego Domu oceniła, że wybory prezydenckie na Białorusi nie były “ani wolne, ani uczciwe” “Były oszukane” – stwierdziła. McEnany dodała, że po masowych protestach władze Białorusi nie mogą dłużej ignorować żądania demokracji.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!