Amerykanie budują na szczycie góry, 13 kilometrów od Bejrutu kompleks budynków przyszłej ambasady w Libanie.
Ogromny obiekt zajmuje powierzchnię ponad 17 hektarów, tyle co 21 piłkarskich boisk. Grunt, na którym powstaje nowa ambasada, jest ponad dwukrotnie rozleglejszy, niż teren zajmowany przez Biały Dom. Wartość inwestycji to 1 miliard dolarów.
Sytuacja polityczna Libanu jest skomplikowana. Od dziesięcioleci dochodzi tam do konfliktów, przybierających w przeszłości rozmiary wojny domowej. Liban, jedyny do niedawna w większości chrześcijański kraj, przeżywa ogromne problemy polityczne i gospodarcze, pogłębione przez napływ setek tysięcy uchodźców z ogarniętej wojna Syrii. Stany Zjednoczone umieściły Liban w czołówce najniebezpieczniejszych krajów świata.
18 kwietnia 1983 roku w zamachu terrorystycznym na budynek ówczesnego przedstawicielstwa USA w Libanie zginęły 63 osoby. Pół roku później zamach na koszary wojskowe spowodował śmierć 299 amerykańskich i francuskich żołnierzy pełniących zadania misji pokojowej w ogarniętym wojną domową Bejrucie.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!