Oskarżenia o służenie interesom Komunistycznej Partii Chin, krzywdzenie dzieci, niszczenie społeczeństwa i wezwania do zakazania TikToka zdominowały w czwartek pięciogodzinne posiedzenie komisji ds. energii i handlu Izby Reprezentantów z udziałem szefa TikToka Shou Zi Chew. Dyrektor platformy obiecywał ochronę danych Amerykanów przed dostępem Chin.
Chew przekonywał, że TikTok nie różni się znacząco od innych platform mediów społecznościowych. Zapewniał, że nie ma dowodów, by ByteDance udostępniał dane chińskim służbom. Promował przy tym plan spółki, który miałby odpowiedzieć na obawy wyrażane przez USA. Chodzi o tzw. „projekt Teksas”, polegający na odizolowaniu danych amerykańskich użytkowników na serwerach firmy Oracle w Austin oraz kontroli algorytmu i sposobu przetwarzania danych przez niezależnych audytorów.
Do wysłuchania w Kongresie doszło w momencie, kiedy administracja USA rozważa, jak rozwiązać problem aplikacji, której według Chew używa 150 milionów użytkowników w Ameryce. Według doniesień mediów Biały Dom chce wymusić na ByteDance sprzedaż TikToka amerykańskiej spółce, jednak takiemu ruchowi sprzeciwiają się Chiny.
Prezydent Joe Biden poparł niedawno zgłoszony projekt ustawy w Kongresie, który dałby mu uprawnienia do zakazania aplikacji. Wcześniej wprowadzono zakaz posiadania programu na urządzeniach pracowników federalnych. Podobne regulacje wprowadziły władze ponad połowy stanów.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!