Polityka

Sobota na Białorusi: A. Łukaszenka o działaniach wojsk i blokada stron www

22/08/2020 0 komentarzy

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka polecił ministrowi obrony i dowódcy zachodniego zgrupowania wojsk, aby podjęli wszelkie środki dla obrony zachodnich granic kraju z centrum w Grodnie. “Z użyciem najsurowszych środków dla zachowania jedności terytorialnej kraju” – podkreślił Aleksander Łukaszenka.

Przywódca, nawiązując do powyborczych demonstracji opozycji, oświadczył, że przeciwko jego krajowi jest wykorzystywany scenariusz kolorowych rewolucji z wykorzystaniem czynnika zewnętrznego. Aleksander Łukaszenka, który obserwuje manewry wojsk pod Grodnem, zarzucił oponentom, że chcą mieć “alternatywnego prezydenta”.

Prezydent Łukaszenka powiedział, że widoczne jest wojskowe wsparcie dla działań białoruskiej opozycji. “Zachodzi przesuwanie wojsk NATO do granic Białorusi” – powiedział Łukaszenka. Przedstawiciele NATO zapewniają, że siły Sojuszu nie stanowią zagrożenia dla Białorusi. O wrogie zamiary prezydent oskarżał też wcześniej między innymi Polskę i Litwę. 

Tymczasem, jak mówi białoruski opozycjonista Aleś Michalewicz, Białorusini nie wierzą Aleksandrowi Łukaszence, że państwa te zagrażają bezpieczeństwu ich kraju. “Białorusini doskonale wiedzą, że ani Polska, ani Litwa, ani Ukraina nie zagrażają Białorusi politycznie i wojskowo” – stwierdził Aleś Michalewicz w Polskim Radiu.
Aleksander Łukaszenka od początku protestów na Białorusi przekonuje Rosję i swoich rodaków, że ostatnie wydarzenia są inspirowane z zagranicy. Białoruski dyktator sugeruje, że za wielotysięcznymi demonstracjami stoją Polacy, Litwini i Ukraińcy.

Jak podkreślają białoruscy i rosyjscy analitycy wojskowi, taka retoryka jest potrzebna prezydentowi Łukaszence, ponieważ tylko “agresja zewnętrzna” mogłaby zmusić Władimira Putina do wysłania rosyjskich wojsk na pomoc białoruskiemu reżimowi.

Władze Białorusi zablokowały ponad 40 stron internetowych. Niezależne media informują, że restrykcje zastosowano na podstawie decyzji ministerstwa informacji. Od rana nie można wejść na stronę internetową nadającej z Warszawy w języku białoruskim telewizji “Biełsat”, rozgłośni “Radio Swaboda” czy “Euroradio”. Ograniczenia objęły też regionalne serwisy informacyjne z Brześcia i Witebska. 

Walery Kalinowski, dziennikarz zablokowanego serwisu Radia Swaboda, w rozmowie z Polskim Radiem zwrócił uwagę, że białoruskie władze już wcześniej próbowały blokować internet. “To naprawdę wielki atak na wolność słowa na Białorusi. Władze chcą, aby ludzie nie znali prawdy o ostatnich wydarzeniach w naszym kraju. Ale chyba im się to nie uda. Nawet podczas trzech dni pełnego blokowania internetu na Białorusi po wyborach prezydenckich, to się nie udało” – mówi dziennikarz.

Polonijny dziennikarz Andrzej Poczobut powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że coraz więcej Białorusinów potrafi sobie poradzić z taką blokadą, korzystając ze specjalnego oprogramowania. “Wcześniej, kiedy nagle władze wyłączyły internet, wtedy wielką popularnością zaczęły się cieszyć takie programy, ale był problem z ich ściągnięciem. Internet nie działał i trzeba szukać ludzi, którzy mają już ten program zainstalowany i przeinstalowywać go na swój komputer. Myślę, że liczba takich osób stale rośnie” – powiedział Andrzej Poczobut.
Odblokowania stron internetowych domaga się Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy. Apeluje również o zaprzestanie nacisków na prasę i zapewnienie ukazywania się w druku gazet. Stowarzyszenie wiąże blokowanie stron internetowych mediów i nieukazanie się dwóch gazet z dokonaną przez władze próbą “blokowania informacji o powyborczych protestach w kraju i przemocy stosowanej wobec demonstrantów”. Dziennikarskie stowarzyszenie uważa, że w wyniku tych działań nie tylko naruszane są prawa dziennikarzy i mediów, ale też “ogranicza się konstytucyjne prawo obywateli do otrzymywania pełnej informacji”.

Wczoraj na Białorusi nie ukazały się dwie gazety “Narodnaja Wola” i “Komsomolskaja Prawda w Białorusi”, które wiele miejsca poświęcały powyborczym protestom opozycji. Kierownictwo drukarni oficjalnie tłumaczyło, że zepsuła się maszyna drukarska.
Od dziś na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia trzy razy dziennie można usłyszeć serwisy informacyjne w języku białoruskim. Są przygotowywane przez Sekcję Białoruską redakcji Polskiego Radia dla Zagranicy i emitowane 3 razy dziennie: rano po godzinie 6.30, w magazynie “W samo południe” po godzinie 12.00 oraz wieczorem po godzinie 22.00 w magazynie “Polska i Świat”.

Nadawany na falach długich o częstotliwości 225 kHz Program Pierwszy Polskiego Radia, obejmuje swoim zasięgiem całą Europę, w tym Białoruś. Możliwe jest to dzięki należącym do Polskiego Radia S.A. nadajnikom Radiowego Centrum Nadawczego w Solcu Kujawskim.
Grodzieński dziennikarz polonijny Jan Roman mówi, że uruchomienie nadawania w języku białoruskim na antenie Programu Pierwszego jest cenną inicjatywą kierownictwa Polskiego Radia. “To taki akt solidarności Polski z tymi ludźmi na Białorusi, którzy walczą o wolność. Na Białorusi dochodzi do blokowania internetu. I jeśli jest brak informacji to pomoc, takie wsparcie ze strony Polskiego Radia będzie przydatne, bo obiektywnej informacji tu jest zawsze niedostatek” – powiedział Jan Roman.

Dziennikarz podkreśla, że audycje płynące na falach Polskiego Radia w języku białoruskim pomagają też w popularyzacji języka białoruskiego. Nie bez znaczenia jest fakt, że wielu Białorusinów jeszcze z czasów radzieckich jest przyzwyczajona do słuchania zagranicznych rozgłośni, aby dostawać informacje, których nie podają państwowe media.
Na Białorusi od dwóch tygodni odbywają się protesty opozycji po przeprowadzonych 9 sierpnia wyborach prezydenckich. Niespokojnie jest również w niektórych zakładach pracy. Część z nich strajkuje, a w niektórych załogi podpisują się pod apelami o ustąpienie prezydenta Aleksandra Łukaszenki. 

Redaktor naczelny portalu Hrodna.life Liosza Szata powiedział w TVP Info, że mieszkańcy Grodna zaczynają męczyć się protestami. Liosza Szata dodał, że zastraszani są też Białorusini strajkujący w zakładach pracy, a sytuacja jest “napięta i trudna”. Dziennikarz podkreślił, że pomimo represji, na ulicach wciąż pojawia się około trzech tysięcy ludzi. “Ludzie muszą trochę odpocząć. Jest ogromny nacisk na nich, służby specjalne, siłowe bardzo starają się rozbić te protesty. Znowu zdelegalizowano wiece” – powiedział Liosza Szata. “Dzisiaj jest wiec [poparcia – red.] Łukaszenki – on się tam pewnie nie pojawi, ale jego zwolennicy tak. Z jakiegoś powodu zwolennicy Cichanouskiej nie mogą się tam zebrać, a zwolennicy Łukaszenki mogą, choć każdy wiec w tym miejscu jest nielegalny” – powiedział.

Mieszkańcy białoruskiej prowincji odczuwają ogromne rozczarowanie władzą, ale jednocześnie strach przed jej brutalnymi działaniami – tak o sytuacji w 25-tysięcznych Iwacewiczach w obwodzie brzeskim opowiada Polskiemu Radiu miejscowy dziennikarz Siarhiej Skuławiec. Żyjący na wsi pod Iwacewiczami współpracownik telewizji Biełsat zaznacza, że mieszkańcy jego miejscowości w większości nie głosowali na Aleksandra Łukaszenkę i są oburzeni oficjalnymi wynikami wyborów. Siarhiej Skuławiec dodaje, że mimo braku akceptacji działań władz, ludzie boją się protestować. Jak zaznacza, oburzają się tym, co mówi do nich z telewizora Łukaszenka, a jednocześnie boją się stracić pracę, obawiają się przystępować do strajków, ponieważ mają kredyty, muszą wykarmić dzieci. Z pracą, jak zaznacza dziennikarz, na prowincji jest trudno w porównaniu na przykład z Mińskiem. Dziennikarz podkreśla, że niedawne represje władz wobec protestujących dotknęły również niewielkie miasta i miejscowości w obwodzie brzeskim. Jak dodaje, akcje protestacyjne były praktycznie wszędzie, a zaraz po wyborach odbywały się brutalne aresztowania. Na przykład, jak wyjaśnia, w Iwacewiczach dokonywali tego funkcjonariusze miejscowego więzienia. To oni patrolowali miasto, zatrzymywali i wrzucali ludzi do samochodów, którymi na co dzień przewozi się skazanych. Oni też bili zatrzymanych.

Po nieuznawanych przez dużą część społeczeństwa wyborach prezydenckich Białoruś ogarnęły wielotysięczne protesty. Spotkały się one z brutalną reakcją władz. Aresztowano około 7 tysięcy osób. Kilka straciło życie w wyniku działań milicji. Protesty trwają, a opozycja nawołuje do masowego wyjścia na ulicę dziś i jutro.

campaign

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

NAPISZ: [email protected] – WYŚLIJ SMS: 224-493-8626

campaign

ZOSTAW KOMENTARZ

AKTUALNOŚCI
up
23 Dec
NEWS
Włochy: papież apeluje o pokój w Boże Narodzenie
22 Dec
NEWS
Wołodymyr Zełenski: kluczowe dokumenty dotyczące pokoju są gotowe
22 Dec
NEWS
Koniec strajku lekarzy w Anglii
19 Dec
NEWS
Putin chce, żeby ukraińskich wyborach wzięli udział Ukraińcy mieszkający w Rosji
19 Dec
NEWS
Szwajcaria: złote monety sprzed ponad 2000 lat
19 Dec
NEWS
Sąd w Paryżu nie zdecydował o zawieszeniu strony internetowej Shein
18 Dec
NEWS
Biały Dom: w Miami dojdzie do kolejnego spotkania USA - Rosja
18 Dec
NEWS
Mały samolot rozbił się na regionalnym lotnisku w Karolinie Północnej
18 Dec
NEWS
D.Tusk - przełom ws. pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy
18 Dec
NEWS
Niemcy do końca roku sprowadzą 500 Afgańczyków uciekających przed talibami
17 Dec
NEWS
Słowacja zwiększa produkcję amunicji
17 Dec
NEWS
Kreml nie chce uczestnictwa UE w negocjacjach
17 Dec
NEWS
Polska: jest zarzut dla byłego szefa CBA ws. Pegasusa
17 Dec
NEWS
Anglia: rozpoczął się pięciodniowy strajk lekarzy rezydentów
17 Dec
NEWS
Włochy nie wyślą swoich żołnierzy na Ukrainę
17 Dec
NEWS
W UE przed szczytem gorączkowe negocjacje ws Ukrainy
16 Dec
NEWS
USA - kolejne ataki na statki przemytników
16 Dec
NEWS
Francja: protesty rolników
15 Dec
NEWS
Premier Czech: jesteśmy świadomi korzyści płynących z członkostwa w UE
15 Dec
NEWS
SBU: zniszczyliśmy rosyjski okręt podwodny
15 Dec
NEWS
Kanclerz Niemiec: szansa na pokój w Ukrainie jest realna
12 Dec
NEWS
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6.7 nawiedziło Japonię
12 Dec
NEWS
W Rumunii wykryto przypadek trądu
12 Dec
NEWS
Nie dojdzie do spotkania przedstawicieli Ukrainy, Europy i USA w Paryżu
11 Dec
NEWS
Tajlandia: rozwiązano parlament
11 Dec
NEWS
Austria wprowadza zakaz chust dla uczennic do 14 lat
11 Dec
NEWS
Wielka Brytania: zakłócenia w komunikacji po sztormie
10 Dec
NEWS
Bułgaria: antyrządowe protesty w wielu miastach
10 Dec
NEWS
Komitet Noblowski wezwał prezydenta Wenezueli do ustąpienia z urzędu
10 Dec
NEWS
Biały Dom nazywa publikacje "Defence One" fake newsem
09 Dec
NEWS
Jest zgoda KE ws. finansowania polskiego atomu
09 Dec
NEWS
Rumunia: rodzice uczniów będą mieli wolne w pierwszy dzień szkoły
09 Dec
NEWS
Syria: ostrzał lotniska w Damaszku
08 Dec
NEWS
Trzęsienie ziemi w Japonii
08 Dec
NEWS
Unijni rolnicy mają być lepiej chronieni w umowie z Mercosurem
05 Dec
NEWS
Polska: Sejm przegłosował budżet na 2026 rok
05 Dec
NEWS
Globalna awaria Cloudflare - usługa wraca do działania
05 Dec
NEWS
Barcelona: rozpoczyna się 22. Festiwal Kina i Praw Człowieka
05 Dec
NEWS
Anglia: dwóch Polaków aresztowanych wz. z materiałami wybuchowymi
04 Dec
NEWS
Zawrotne ceny biletów lotniczych z Wielkiej Brytanii do Polski na święta
04 Dec
NEWS
Japonia nie chce Chin na spotkaniu G7
04 Dec
NEWS
W. Putin zapowiada - zajmie Donbas za wszelką cenę
03 Dec
NEWS
Szef NATO o wsparciu dla Ukrainy: jeden miliard dolarów miesięcznie
03 Dec
NEWS
Koreańczycy uczcili rocznicę zwycięstwa demokracji
03 Dec
NEWS
Polska: do 15 grudnia można składać wnioski o bon ciepłowniczy
02 Dec
NEWS
Kreml: spotkanie W. Putina z S. Witkoffem
02 Dec
NEWS
Papież powrócił z Bejrutu do Rzymu
down
Najnowsze Wiadomości
WIGILIA DLA SAMOTNYCH I BEZDOMNYCH 2024
Kiermasz Świąteczny Związku Podhalan
Świąteczne msze w parafii św. Jacka w Chicago