Polski pilot Łukasz Czepiela znów przechodzi do historii awiacji dokonując, wydawałoby się, niemożliwego! 14 marca jako pierwszy w historii wylądował samolotem na przeznaczonym dla śmigłowców helipadzie wieżowca Burdż Al Arab w Dubaju, a następnie z niego wystartował. Średnica lądowiska to ledwie 27 metrów!
Aby zmieścić na nim nieco ponad 7-metrowej długości maszynę, musiał zakończyć manewr podejścia do lądowania na mniej więcej takim samym dystansie, jakby lądował w poprzek boiska do koszykówki.
Przygotowania rozpoczęły się w 2021 roku, a maszyna była gotowa do prób pod koniec 2022 roku. W sumie trzeba było wykonać około 650 próbnych lądowań. Najkrótszy dystans lądowania, jaki udało się osiągnąć podczas testów samolotu w USA to zaledwie 8 metrów. Czepiela mógłby wylądować tą maszyną w przydomowy ogródku.
Przypominająca żagiel sylwetka Burdż Al Arab to jeden z najbardziej rozpoznawalnych elementów architektury Dubaju. Górujący nad słynną „palmą” hotel dysponuje wyłącznie apartamentami. Jego charakterystyczny helipad był już wykorzystywany w różnych celach. W przeszłości służył m.in. jako kort tenisowy, na którym mecze toczyły takie gwiazdy jak Roger Federer i Andre Agassi. Tiger Woods i Rory McIlroy grali tam w golfa, a David Coulthard kręcił bączki bolidem Formuły 1.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!