Główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak powiedział, że inflacja w kolejnych miesiącach powinna zmaleć, a pod koniec roku wskaźnik wzrostu cen będzie jednocyfrowy. Główny Urząd Statystyczny podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w lutym o 18,4 procent licząc rok do roku. To najwyższy odczyt od grudnia 1996 roku. Jednocześnie było to mniej od oczekiwań i szacunków banku.
Piotr Bujak z PKO BP ocenił, że w lutym w Polsce wystąpił najprawdopodobniej szczyt inflacji. “Można powiedzieć z bardzo dużym przekonaniem, że luty wyznaczył szczyt inflacji w obecnym cyklu i od marca zobaczymy wyraźne spowolnienie wzrostu cen” – dodał główny ekonomista PKO BP. Powiedział, że wpływ na spadek inflacji będzie miało odwrócenie negatywnych szoków cenowych na rynku surowców rolnych i energetycznych. “Pozostaje pytanie o średnioterminowe perspektywy inflacji. Tutaj siła polskiej gospodarki i rynku pracy może powodować pewne problemy z dalszym obniżaniem inflacji i jej powrotem do celu inflacyjnego na poziomie 2,5 procent” – wskazał ekonomista.
Piotr Bujak wyjaśnił, że jeśli sytuacji na rynku pracy będzie nadal dobra, a bezrobocie pozostanie na rekordowo niskim poziomie, to można spodziewać się utrzymywania mocnej presji na podwyżki płac, co utrudni walkę z inflacją w najbliższych kwartałach.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!