Prezydent Donald Trump zdystansował się od swego byłego doradcy Stephena Bannona, który został aresztowany pod zarzutem nadużyć finansowych. Według amerykańskiej prokuratury, Bannon zdefraudował setki tysięcy dolarów z publicznej zbiórki na budowę muru na granicy z Meksykiem.
Stephen Bannon należał do grupy konserwatywnych aktywistów, którzy zebrali 25 milionów dolarów na budowę fragmentu muru na południowej granicy USA. Było to prywatne przedsięwzięcie, nie związane bezpośrednio z rządowym projektem budowy muru, który forsował Donald Trump. Według prokuratury, Bannon i jego koledzy wykorzystali setki tysięcy dolarów na cele prywatne.
“Wiem niewiele o tym projekcie poza tym, że kiedy o nim przeczytałem to mi się nie spodobał. Pomyślałem, że to zadanie dla państwa a nie dla osób prywatnych” – skomentował aresztowanie Bannona prezydent Donald Trump dystansując się od swego byłego doradcy. “Od dawna nie miałem z nim kontaktów jak wiecie. On był zaangażowany w naszą kampanię i należał do naszej administracji na samym początku ale nie miałem z nim do czynienia” – mówił prezydent USA o Bannonie, który po wyborach w 2016 roku został głównym strategiem politycznym prezydenta ale w sierpniu 2017 roku odszedł z Białego Domu.
Donald Trump podkreślił, że nie znał pozostałych osób zaangażowanych w projekt pod nazwą “Budujemy mur”.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!