Francuska żandarmeria poinformowała o śmierci ośmiu osób w pożarze ich rodzinnego domu na północy kraju, w departamencie Aisne. Ofiary to matka i siedmioro dzieci.
Do tragedii doszło minionej nocy w miejscowości Charly-sur-Marne. Pomoc wezwali sąsiedzi. Jeden z nich, pracujący jako strażak, wszedł do płonącego domu i uratował ojca rodziny. Mężczyzna trafił do szpitala z ciężkimi oparzeniami.
W akcji ratowniczej uczestniczyło około 80 strażaków. Ogień ugaszono dopiero nad ranem. Służby nie zdołały uratować matki, ani siedmiorga dzieci w wieku od 2 do 14 lat.
Sprawę bada lokalna prokuratura. Według wstępnych ustaleń ogień mógł pojawić się w wyniku zwarcia w instalacji elektrycznej.
To największa tego typu tragedia we Francji od 10 lat.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!