Niedźwiedź polarny na Alasce zaatakował i zabił dwie osoby – kobietę i chłopca – poinformowała policja stanowa. Do tragedii doszło w małej osadzie Wales położonej na prawie bezludnej, zachodniej części półwyspu Seward przy cieśninie Beringa.
Według wstępnych ustaleń policji drapieżnik wszedł do osady i atakował osoby znajdujące się na zewnątrz budynków. Zwierzę zostało w końcu zastrzelone przez jednego z mieszkańców osady.
Wales to niewielka miejscowość, zamieszkała w większości przez społeczność około 150 Inuitów, rdzennych mieszkańców Alaski i jest najdalej wysuniętą na zachód miejscowością na stałym lądzie Ameryki Północnej.
Jak podaje gazeta The Anchorage Daily News, ataki niedźwiedzi polarnych na ludzi na Alasce są niezwykle rzadkie. Ostatni śmiertelny przypadek miał miejsce w 1990 roku.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!