W Niemczech mnożą się apele o dymisję szefowej niemieckiego MON Christine Lambrecht. Tym razem powodem niezadowolenia jest jej orędzie sylwestrowe. Niemieckie media stwierdziły, że było ono “wyjątkowo kompromitujące” i czymś więcej niż wpadką. Opozycja zażądała reakcji kanclerza Olafa Scholza.
Dymisji Christine Lambrecht domagają się głównie politycy chadecji. “Pani minister jak ognia unika dyskusji o jej kompetencjach, a kanclerz Scholz od miesięcy odwołuje się do przekonania, że potrzebuje więcej czasu. Czas na opamiętanie się skończył” – stwierdziła członkini Komisji Obrony Bundestagu, Serap Güler.
Posłanka CDU nawiązała w ten sposób do sylwestrowego orędzia szefowej MON, wygłoszonego na ulicy i zagłuszanego hukiem odpalanych fajerwerków. Zdaniem Serap Güler całe to przemówienie można by uznać za “wyreżyserowany dowcip”, gdyby nie jego treść. Lambrecht podziękowała w nim między innymi za “interesujące impresje”, jakich doznała po wybuchu wojny na Ukrainie.
Tygodnik “Der Spiegel” ocenił, że tym razem Christine Lambrecht odstraszyła nawet sporą część przychylnych sobie mediów. “Jej orędzie było kolejnym dowodem kompromitujących zachowań, a rząd znów spuścił zasłonę milczenia” – czytamy. Dziennik “Bild” z kolei napisał, że sylwestrowe wystąpienie socjaldemokratki spowodowało falę szyderstw, które narażają na szwank reputację Niemiec.
Według ankieterów Ipsos zaledwie 10 procent Niemców jest zadowolonych z pracy obecnej minister obrony.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!