W Sejmie odbyło się drugie czytanie rządowego projektu ustawy Centralnym Azylu dla Zwierząt. Zgodnie z nim, do Azylu trafiałyby na przykład odebrane przemytnikom drapieżniki.
Sprawozdanie komisji ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa przedstawiła posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Paluch. Jak mówiła, chodzi przede wszystkim o zapewnienie schronienia i opieki zwierzętom o “nieuregulowanym statusie prawnym”. Dodała, że celem projektu jest też ochrona społeczeństwa przed zagrożeniem dla ich zdrowia i życia, stwarzanym przez te zwierzęta.
Zgodnie z ustawą, Centralny Azyl dla Zwierząt miałby powstać na terenie nadleśnictwa Chojnów pod Warszawą, na gruntach Skarbu Państwa. Jak mówiła wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska, lokalizacja ośrodka jest efektem szerokich konsultacji, nie tylko społecznych, ale także z resortem finansów i służbą celną. Jak wyjaśniła, to celnicy wskazali miejsce, gdzie powinien znajdować się azyl. “Również mamy pozytywną opinię dyrektora warszawskiego ZOO” – dodała.
Podczas dyskusji większość klubów i kół parlamentarnych opowiedziała się za projektem. Część zapowiedziała wniesienie poprawek, którymi zajmie się sejmowa komisja ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!