Belgijski rząd oskarżył chińskich hakerów o ataki na sieci komputerowe ministerstw spraw wewnętrznych i obrony. Władze w Brukseli wezwały Pekin do zbadania sprawy i uniemożliwienia tego typu działań w przyszłości.
Belgia twierdzi, że ma dowody na to, iż za atakami sprzed dwóch lat i sprzed roku stali chińscy hakerzy. Władze mówią o ataku na suwerenność, demokrację i bezpieczeństwo. Ministerstwa spraw wewnętrznych i obrony przez kilka tygodni nie mogły uzyskać dostępu do Internetu, nie działała też poczta mailowa. Kiedy informacja na ten temat ujrzała światło dzienne, Centrum Cyberbezpieczeństwa mówiło, że za atakiem stała agencja wywiadowcza obcego mocarstwa. Teraz Belgia zidentyfikowała sprawców ataków jako hakerów APT 26, 30 i 31, którzy już wcześniej byli oskarżani przez Niemcy i Unię o ataki na instytucje, ambasady i firmy.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!