Stany Zjednoczone nie dopuszczą, by Iran wyprodukował broń atomową. Taką deklarację złożył w Izraelu amerykański prezydent Joe Biden. Wizyta w Jerozolimie to pierwsza część podróży amerykańskiego przywódcy na Bliski Wschód. Jednym z jej wspólnych mianowników jest właśnie kwestia zagrożenia ze strony Iranu.
Prezydent Joe Biden oraz izraelski premier Yair Lapid podpisali w Jerozolimie wspólną deklarację o współpracy wojskowej. Jej częścią jest właśnie zapewnienie USA, że nie dopuszczą, by Iran wyprodukował broń atomową.
Joe Biden mówił w Izraelu, że chce przede wszystkim porozumienia z Iranem na drodze dyplomacji. Od kilkunastu miesięcy wspólnota międzynarodowa rozmawia z irańskimi władzami na temat ewentualnej nowej umowy atomowej. Postępów w negocjacjach jednak na razie nie ma. “Przedstawiliśmy Irańczykom i władzom warunki na które możemy się zgodzić, by powrócić do tej umowy. Czekamy na ich odpowiedź. Nie wiem, kiedy to nastąpi, ale nie będziemy czekali w nieskończoność” – powiedział Joe Biden.
Wcześniej w wywiadzie dla jednej z izraelskich stacji telewizyjnych amerykański prezydent powiedział, że USA są gotowe użyć siły, ale zastrzegł, że to ostateczność.
Dotychczasowa umowa z Iranem została zerwana przez poprzedniego prezydenta USA Donalda Trumpa przed czterema laty. Od tego czasu jednak do władzy w Teheranie powrócili konserwatyści, którzy zdają się być znacznie mniej chętni do negocjowania z Zachodem.
Dla Izraela to właśnie Iran oraz wspierane przez Teheran organizacje na Bliskim Wschodzie, są największym zagrożeniem bezpieczeństwa.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Trump sie odgrazal Korei Polnocnej, na co koreanski chlystek sie zasmiewal w kulak i odpalal kolejna coraz bardziej zaawansowana rakiete testowa.
Trump Iranowi nawet sie nie odgrazal, bo wiedzial, ze nie da rady…
Ale teraz kto wie.
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!