Jak donosi ukraińska agencja UNIAN oraz ukraińskie media, były prezydent Rosji, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew próbował popełnić samobójstwo. Pijanego polityka, z bronią w ręku, znalazł ochroniarz i odebrał mu broń. Dmitrij Miedwiediew miał pozostawić list pożegnalny, którego kilka wersji odnalazła sprzątaczka. Polityk napisał m.in., że ma dość bycia kukłą Kremla. Obwinił też Władimira Putina i otoczenie prezydenta Rosji za jego śmierć.
Eksperci wskazują, że takie zachowanie potwierdza głęboką depresję u Miedwiediewa. Analitycy z kolei przekonują, że taki jest właśnie efekt walki o polityczną schedę po Putinie.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!