Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że rządzący odpowiadają za 3-4 procent obecnej inflacji. Według szefa Prawa i Sprawiedliwości, który spotkał się z mieszkańcami Grudziądza, główny czynnik wzrostu cen to tzw. “putinflacja”.
“Wzrost kosztów surowców, nie tylko ropy, gazu czy węgla, ale wielu innych surowców” – mówił Jarosław Kaczyński. Jak zaznaczył, pewnym impulsem inflacyjnym były rządowe tarcze antykryzysowe z okresu pandemii. “Trzeba było rzucić na rynek wiele pieniędzy, łącznie 200 mld zł” – wyjaśniał prezes PiS, dodając, że taki zastrzyk “niespodziewanego pieniądze” wywołał czynniki inflacyjne.
Jarosław Kaczyński skrytykował też pomysły polityków opozycji, dotyczące m. in. podwyżek dla sektora budżetowego. Jak ocenił, spowodowałoby to zaostrzenie inflacji i pójście w kierunku scenariusza tureckiego, oznaczającego kilkudziesięcioprocentowy wzrost cen. “Wtedy cały dorobek by się nam rozleciał” – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!