Minister w kancelarii premiera, pełnomocnik rządu do spraw cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński poinformował na konferencji prasowej, że do 15:00 nadano 32 tysiące numerów PESEL osobom, które uciekły z ogarniętej wojną Ukrainy do Polski. System nadawania numerów Ukraińcom działa od dziś. 

Janusz Cieszyński powiedział, że 17 tysięcy numerów dotyczy osób dorosłych, a prawie 15 tysięcy – dzieci. Dla porównania, jak zaznaczył minister, w zwykły dzień roboczy było tej pory nadawano 16 tysięcy numerów. Janusz Cieszyński zaznaczył, że – oprócz numeru PESEL – zarejestrowana osoba otrzymuje także inne dokumenty, założony zostaje jej profil zaufany oraz dokument elektroniczny potwierdzający tożsamość. Minister wyraził przekonanie, że w ciągu 6-8 tygodni uda się zarejestrować wszystkich chętnych do tego uchodźców z Ukrainy. Numer PESEL umożliwia im korzystanie w Polsce z pomocy socjalnej, medycznej oraz z systemu edukacji. 

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker przypomniał, że polski rząd finansuje transport kolejowy i autokarowy wszystkim uchodźcom z Ukrainy, którzy chcą udać się na zachód Europy. Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego do Polski z Ukrainy dotarło milion 915 tysięcy uchodźców. Paweł Szefernaker powiedział, że pociągi wyjeżdżają z Warszawy, Krakowa i Katowic. Wyjeżdżają także specjalne pociągi z Chełma. Zaznaczył, że w ciągu ostatnich dwóch dni pociągami do Niemiec wyjechały prawie 23 tysiące osób. Wiceszef MSWiA powiedział, że Polska nadal będzie proponować innym państwom Unii Europejskiej darmowy transport dla uchodźców, którzy chcą dostać się do ich krajów.

Paweł Szefernaker zapewnił, że samorządy są w pełni zmobilizowane do nadawania numerów PESEL chętnym do tego uchodźcom z Ukrainy. Zaznaczył, że w najbliższych tygodniach kolejek w urzędach samorządowych, ze względu na dużą liczbę wniosków, nie da się uniknąć. Podkreślił, że ma to związek z liczbą Ukraińców, którzy chcą mieć nadany numer PESEL. Paweł Szefernaker zapewnił, że rząd robi wszystko, aby wesprzeć samorządy w ich ciężkiej pracy. Zaznaczył, że wszelkie zadania, które samorządy otrzymały na mocy specustawy, są finansowane z budżetu państwa. “Ponad tysiąc pracowników administracji rządowej już dziś jest do dyspozycji samorządów” – powiedział wiceszef MSWiA.