Mężczyzna, który otworzył ogień na Uniwersytecie w niemieckim Heidelbergu, był 18-letnim studentem tej uczelni. Policja ustaliła, że na krótko przed strzelaniną mężczyzna wysłał wiadomość, w której stwierdził, że “ludzie muszą być teraz ukarani”. Napisał też, że chciałby zostać pochowany na morzu.
Działający w pojedynkę napastnik ranił kilka osób na terenie kampusu uniwersytetu w niemieckim Heidelbergu. Następnie popełnił samobójstwo. Z powodu ran odniesionych w strzelaninie zmarła w szpitalu młoda kobieta. Do ataku doszło po południu w jednej z sal wykładowych. Student otworzył ogień już na dworze. Następnie wszedł do jednego z budynków w Neuenheimer Feld, gdzie znajdują się fakultety medycyny i nauk ścisłych.
W sali wykładowej ranił co najmniej cztery osoby, jedną z nich ciężko. Funkcjonariusze poinformowali, że miał przy sobie kilka sztuk broni długiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie kierował się pobudkami politycznymi bądź religijnymi.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!