W dużych miastach mieszka setki tysięcy ludzi, ale w cieniu czai się jeszcze większa, ukryta populacja. W zależności od tego, gdzie się znajdujesz, tuż pod twoimi stopami mogą żyć miliony szczurów. Firmy zajmujące się zwalczaniem szkodników nie są w stanie określić dokładnej liczby szczurów na świecie, ale szacują, że na jedną osobę przypada około jednego do dwóch szczurów. Obecnie na Ziemi żyje około 8,2 miliarda ludzi, co oznacza, że przy stosunku jeden do jednego byłoby 8,2 miliarda szczurów. Jednak liczba ta może łatwo wzrosnąć do 16,4 miliarda przy bardziej optymistycznych szacunkach wynoszących dwa do jednego. Istnieje stare powiedzenie, że nigdy nie jesteś dalej niż dwa metry od szczura, co jest szczególnie prawdziwe, jeśli mieszkasz w jednym z największych miast w kraju. Wynika to z faktu, że szczury uwielbiają żywić się odpadkami pozostawionymi przez ludzi. Dlatego tam, gdzie jest dużo ludzi, jest też dużo szczurów.
Firma zajmująca się zwalczaniem szkodników Orkin opublikowała swój coroczny ranking miast w Stanach Zjednoczonych, w których występuje najwięcej szczurów. Aby go stworzyć, firma Orkin śledzi wszystkie zgłoszenia dotyczące gryzoni, które wpłynęły od właścicieli domów w ciągu ostatniego roku, co daje obraz miast o najwyższym poziomie aktywności gryzoni. W przeszłości Chicago zajmowało pierwsze miejsce w corocznym rankingu Orkin, który jest publikowany od ponad dziesięciu lat.
Jednak w tym roku tytuł „najbardziej zarażonego szczurami miasta” otrzymało Los Angeles. Chicago spadło na drugie miejsce w rankingu, a za nim uplasowały się Nowy Jork i San Francisco. Pierwszą piątkę zamyka Hartford w stanie Connecticut, które w zeszłorocznym rankingu nie znalazło się nawet w pierwszej dziesiątce.