W ostatnim dniu kampanii wyborczej w USA Donald Trump i Kamali Harris koncentrują się na tak zwanych “swing states”. Na dzień przed wyborami Donald Trump odwiedzi trzy stany Karolinę Północną, Michigan i Pensylwanię. Stany te mają łącznie 50 głosów elektorskich.
Ostatni dzień kampanii Kamala Harris spędzi w dysponującej 19 głosami elektorskimi Pensylwanii, gdzie będzie mieć 5 wieców wyborczych.
Ostatnie dni kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych zdominowały emocje – uważa amerykanista, doktor Marek Kawa z Uczelni Korczaka. Jutro Amerykanie wybiorą prezydenta.
W rozmowie z Polskim Radiem ekspert ocenił, że na finiszu kampanii zarówno Kamala Harris, jak i Donald Trump częściej stawiali na symbole, a rzadziej na program wyborczy. Doktor Marek Kawa przypomniał, że były prezydent na wiecu w Wisconsin wystąpił w kamizelce odblaskowej i wsiadł do śmieciarki. W ten sposób krytykował wypowiedź Joe Bidena, który zwolenników Donalda Trumpa nazwał “śmieciami”.
“Wcześniej przez kwadrans symbolicznie pracował w restauracji McDonald’s. Z kolei Kamali Harris nieco tych symbolicznych momentów, sklejeń, zabrakło. Ale na przykład jedno z ostatnich swych przemówień wygłosiła w miejscu, gdzie Trump 6 stycznia 2021 roku – jak interpretuje wielu – spowodował, że nastąpił szturm na Kapitol” – mówił amerykanista.
Według sondaży kluczowe dla wyniku wyborów będą głosowania w tak zwanych stanach wahających się. W tej kampanii jest ich siedem – Pensylwania, Michigan, Wisconsin, Nevada, Arizona, Georgia i Karolina Północna. By wygrać, kandydat musi uzyskać co najmniej 270 głosów elektorskich.
Przy okazji wyborów prezydenckich mieszkańcy USA wybiorą też cały skład Izby Reprezentantów oraz jedną trzecia Senatu. Elekcja dotyczy ponadto gubernatorów, burmistrzów, rad szkolnych i parlamentarzystów stanowych.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!