Wzrasta liczba ofiar huraganu Milton, który ponad dobę przechodził przez amerykańską Florydę. Żywioł zabił co najmniej 16 osób, a bilans wciąż rośnie. Milton jest już trzecim huraganem, który w tym roku zaatakował Florydę, a drugim w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
Huragan Milton spowodował kolejne dewastacje na części wysp barierowych, które wciąż dochodziły do siebie po poprzednim huraganie. Fala sztormowa zalała wiele z tych samych obszarów, które dwa lata temu dotknął huragan Ian. Milton zrzucił również tysiące ton piasku na część tych terenów. Drogi w całym stanie pozostały nieprzejezdne. W części St. Petersburga burza przyniosła ponad 18 cali (45 cm) deszczu, a w pewnym momencie spadło 8,50 cala (22 cm) w ciągu zaledwie 3 godzin.
Ratownicy w powiecie Hillsborough przeprowadzili w piątek rano akcję ratunkową, gdy rzeka Alafia podniosła się powyżej stanu powodziowego, a domy zostały zanurzone w wodzie na kilka stóp.
“Z jednej strony to, co się dzieje, nas zniechęca do odbudowy, ale mocniejsze jest przekonanie z naszymi przyjaciółmi z tej ulicy, aby dawać sobie więcej siły, aby mimo wszystko kontynuować naszą pracę” – podkreślała mieszkanka miejscowości Forty Myers Beach, która dwukrotnie w ciągu dwóch lat została zdewastowana przez huragany.
Na całej Florydzie wciąż ponad 2 miliony ludzi nie ma prądu. Wstępne straty wyrządzone przez żywioł wyceniono na 175 miliardów dolarów. Przez całą dobę służby ratownicze przeprowadzają tysiące akcji w poszukiwaniu poszkodowanych na zalanych i zdewastowanych terenach.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!