Stan Illinois znalazł się dopiero na 40. miejscu rankingu najbardziej zapracowanych i najciężej pracujących stanów USA. Zestawienie opublikował WalletHub.
Za najbardziej zapracowanych uznano mieszkańców Dakoty Północnej, Alaski, Nebraski, Wyoming i Dakoty Południowej. Najmniej zapracowani są z kolei mieszkańcy Wirginii Zachodniej. Illinois jest jednym z pięciu stanów z najniższym w tym roku wskaźnikiem zatrudnienia (wraz z Nowym Jorkiem, New Jersey, Kalifornią i Nevadą). Najwięcej godzin tygodniowo na pracę przeznaczają
mieszkańcy Alaski a najmniej Connecticut.
Według Światowego Forum Ekonomicznego, Amerykanie pracują bardzo dużo, poświęcając na to średnio 1799 godzin rocznie. To o 456 godzin rocznie więcej niż Niemcy, ale o 408 mniej niż mieszkańcy Meksyku.
WalletHub porównał 50 stanów pod względem 10 kluczowych wskaźników takich jak średni czasu pracy w tygodniu, odsetek pracowników zatrudnionych więcej niż jednym etacie czy średni czas wolny w ciągu dnia.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
To nie jest istotne. Ważne, że gubernator Pritzker i burmistrz Johnson znakomiecie wywiązują się ze swoich obowiązków. Jak podaje Chicago Sun Times w planowanym budżecie Chicago na 2025 rok brakuje prawie 1 mld dol. Burmistrz już rozważa podwyżkę podatku realnościowego dla obniżenia deficytu. Mieszkańcy IL, a Chicago w szczególności zaczną więc solidniej pracować aby sprostać wymaniom burmistrza i pokryć zapowiadany wzrost podatku i wzrost kosztów związanych z codziennymi wydatkami. Ostatecznie od lat głosują na tych ludzii i to znaczy, że odpowiadają im te rozwiązania.
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!