Prezydent Joe Biden przyznał, że wczorajsza debata prezydencka nie poszła mu dobrze, ale wyraził przekonanie, że wygra wybory. W wystąpieniu zapewnił, że jest zdolny do sprawowania urzędu i stwierdził, że prezydentura Donalda Trumpa stanowi zagrożenie dla amerykańskiej demokracji i pokoju na świecie.
“Wczorajszy wieczór pokazał jasno: zbyt wiele zależy od nas, byśmy mogli przeczekać te wybory. Dlatego Jill i ja jesteśmy w Raleigh i rozmawiamy z wyborcami o tym, jak planujemy wygrać w listopadzie.” – brzmi komunikat kampanii Biden-Harris przy okazji wizyty w Karolinie Północnej
“Wiem, że nie jestem młodym człowiekiem. To oczywiste. Nie poruszam się tak sprawnie, jak kiedyś, nie mówię tak płynnie, jak kiedyś i nie debatuję tak dobrze, jak kiedyś. Ale wiem, jak mówić prawdę” – mówił Joe Biden podczas dzisiejszego wiecu
Joe Biden nie dał żadnej przesłanki o możliwym wycofaniu się z kandydowania w wyborach.
“Tak, jak wielu Amerykanów, wiem, że po nokaucie należy się podnieść” – dodał.
Prezydent Biden krytykował Donalda Trumpa za mówienie nieprawdy i uginanie się przed Władimirem Putinem i innymi dyktatorami. Powiedział też, że jego rywal nie ma żadnych zasad moralnych i stanowi zagrożenie dla amerykańskiej demokracji. Wyraził przekonanie, że wygra listopadowe wybory prezydenckie.
