Biały Dom przedstawił warty prawie 20 miliardów dolarów plan wsparcia dla koncernu technologicznego Intel. Środki w formie grantów i pożyczek mają zostać wykorzystane na rozwój krajowej produkcji chipów, co ma pomóc w rzuceniu wyzwania Chinom, światowemu potentatowi pod tym względem.
8,5 miliarda dolarów ma trafić do koncernu bezpośrednio, natomiast 11 miliardów – w formie pożyczek. Jak podał Biały Dom, pieniądze będą wykorzystane na rozbudowę fabryk i innych obiektów Intela w Arizonie, Ohio, Nowym Meksyku i Oregonie. Dzięki tym środkom ma powstać prawie 30 tysięcy nowych miejsc pracy.
Plan wsparcia dla Intela został ogłoszony podczas wizyty Joe Bidena w Arizonie, co nie jest przypadkiem. W tym stanie w wyborach w 2020 roku doszło do zaciętego starcia między nim a Donaldem Trumpem. Joe Biden zwyciężył z ówczesnym prezydentem przewagą tylko nieco ponad 10 tysięcy głosów. Wizyty w tak zwanych swing states i prezentowanie podczas nich swoich osiągnięć to jeden z elementów strategii Joe Bidena przed listopadowymi wyborami prezydenckimi, w których ponownie zmierzy się z Donaldem Trumpem.
