Tegoroczna zima w Stanach Zjednoczonych była najcieplejszą w historii pomiarów w kraju. Poinformował o tym amerykański urząd do spraw oceanów i atmosfery.
Stosunkowo wysokie temperatury doprowadziły między innymi do ogromnych pożarów w Teksasie, a także spadku grubości pokrywy lodowej na Wielkich Jeziorach Ameryki Północnej.
Średnia temperatura zimy w części kontynentalnej, w której zlokalizowanych jest 48 stanów amerykańskich, wyniosła nieco ponad trzy stopnie Celsjusza. To więcej niż poprzedni rekord z 2016 roku, wynoszący 2 i pół stopnia Celsjusza.
Luty był równocześnie najbardziej suchym miesiącem w historii pomiarów. Jednak podczas gdy niektóre regiony doświadczyły suszy, w części zachodniej USA dochodziło do ulew, opadów śniegu i silnego wiatru, a tym samym powodzi, osunięć ziemi i przerw w dostawie prądu, między innymi w Kalifornii.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!