Amerykański Departament Sprawiedliwości rozbił siatkę rosyjskich hakerów. Opłacani przez Moskwę przestępcy włamywali się do routerów i pozyskiwali informacje wywiadowcze – poinformowała zastępczyni Prokuratora Generalnego Lisa Monaco.
W styczniu Departament Sprawiedliwości wykrył liczne zhakowane routery używane w biurach oraz w domach do pracy zdalnej, dzięki którym rosyjski wywiad mógł ukrywać i umożliwiać liczne przestępstwa.
Departament Sprawiedliwości ostatecznie udaremnił proceder – poinformował Prokurator Generalny Merrick Garland. A, jak podaje amerykański resort sprawiedliwości, do rozbicia rosyjskiej siatki hakerów na terenie USA doszło po raz drugi w ciągu dwóch miesięcy.
Za utworzeniem siatki hakerów miał stać rosyjski wywiad wojskowy. Sposób działania hakerów polegał na naruszaniu zabezpieczeń i instalowaniu złośliwego oprogramowania na podatnym routerze, którego można użyć do kolejnych ataków.
W celu zatrzymania tej procedury FBI wysłało do zainfekowanych routerów fragmenty kodu źródłowego, modyfikując ich zabezpieczenia, by zablokować hakerom dalszy dostęp. Ma to być tymczasowe rozwiązanie i właściciele routerów muszą zaktualizować swoje oprogramowanie. Większość sprzętu, którego dotyczy problem, jest używana w małych lub domowych biurach.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!