31-letnia matka z Ohio została oskarżona o morderstwo 16-miesięcznej córki. Kristel Candelario postanowiła wyjechać na 10 dni na wakacje do Portoryko i do Detroit, pozostawiając w domu bez opieki dziecko. Po powrocie z wyprawy 31-latka zadzwoniła na policję, że jej dziecko jest bardzo odwodnione. Kiedy ratownicy przybyli do domu Kristel Candelario, mogli jedynie stwierdzić śmierć maleńkiej Jailyn. W łóżeczku, w którym pozostawione zostało dziecko, znajdowały się zabrudzone koce i materac nasycony moczem i kałem. Przesłuchiwana przez funkcjonariuszy 31-lata przyznała, że córka została w domu, sama i bez opieki.
Jak podaje gazeta, Candelario mieszkała w domu z dwiema córkami i rodzicami. Starsze dziecko zostało zabrane na wakacje przez dziadków. Wtedy właśnie 31-latka także wyjechała i zostawiła 16-miesięczne dziecko bez opieki na 10 dni, nikomu o tym nie mówiąc.
