Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump pozwał stację CNN do sądu federalnego na Florydzie za zniesławienie.
W pozwie złożonym w poniedziałek, adwokaci Trumpa twierdzą, że CNN „próbowała wykorzystać swój ogromny wpływ – rzekomo jako >>zaufane<< źródło wiadomości – do zniesławienia powoda w umysłach swoich widzów i czytelników, w celu pokonania go politycznie”.
Prezydent domaga się 475 milionów dolarów odszkodowania za straty moralne.
Trump ogłosił zamiar pozwania sieci na początku tego lata, mówiąc w oświadczeniu, że rozpocznie również działania przeciwko innym mediom, które go zniesławiły i oszukały opinię publiczną w związku z wyborami w 2020 roku”.
Adwokaci byłego prezydenta twierdzą, że CNN „podjęło oszczerczą kampanię, by oczernić Powoda lawiną negatywnych skojarzeń i insynuacji, publikując komentarze, że jest on rasistą, przywódcą sekty, rosyjskim lokajem i treserem białych nacjonalistów”. W pozwie mowa jest także o prowadzących programy CNN i ich gości, którzy używali terminu „Wielkie kłamstwo”, odnosząc się w ten sposób do oświadczeń Donalda Trumpa na temat wyborów w 2020 roku, kojarzących go z Adolfem Hitlerem.
Aby wygrać proces o zniesławienie, trzeba udowodnić, że dziennikarze działali celowo lub lekkomyślnie lekceważąc prawdę, co jest niezwykle trudne do osiągnięcia, biorąc pod uwagę fakt ochrony wypowiedzi przez pierwszą poprawkę do amerykańskiej konstytucji. Na przykład, The New York Times nie przegrał sprawy o zniesławienie od ponad 50 lat.
Pozew byłego prezydenta pojawia się w momencie dużych zmian w CNN, który został niedawno sprzedany koncernowi medialnemu Discovery.
