W środę 8 czerwca na Hawajach rozbił się helikopter turystyczny. Wydarzenie miało miejsce w pobliżu South Point na Big Island, około godziny 5:29 wieczorem, podczas gdy śmigłowiec o nazwie Bell 407 przeprowadzał lot wycieczkowy – podało K&S Helicopters, operator Paradise Helicopters. Na pokładzie znajdowało się 6 osób, w tym pilot, jeden pracownik załogi i 4 pasażerów. Władze podają, że 50-letni mężczyzna, który pilotował helikopterem i 18-letnia członkini załogi doznali ciężkich obrażeń.
Czwórka pasażerów nie doznała poważnych uszkodzeń. Straż pożarna na Hawajach poinformowała, że jednostki naziemne nie były w stanie dostać się na miejsce wypadku, ponieważ znajdowało się mile od najbliższej drogi. Na miejsce zdarzenia zostały wysłane dwa helikoptery, które przewiozły poszkodowanych do szpitala Kona Community.
Firma K&S Helicopters poinformowała, że uruchomiła plan reagowania kryzysowego. Według K&S Helicopters zmobilizowano wszystkie zasoby firmy, aby podjąć działania w sprawie tego wypadku.”Opieka nad naszymi pasażerami, członkami załogi i ich rodzinami jest naszym najwyższym priorytetem” – powiedział Calvin Dorn z K&S Helicopters.
