Mężczyzna, który wziął jako zakładników cztery osoby w synagodze w Teksasie, nie żyje. Poinformował o tym szef miejscowej policji po uwolnieniu jeńców. „Grupa ratująca zakładników włamała się do synagogi” – powiedział na konferencji prasowej szef policji w Colleyville, Michael Miller. – “Podejrzany nie żyje” – dodał.
Wcześniej gubernator stanu informował, że przetrzymywane przez napastnika osoby są zdrowe i bezpieczne.
Przed południem czasu lokalnego w synagodze w miejscowości Colleyville odbywało się transmitowane w internecie nabożeństwo szabasowe. W pewnym momencie spoza kamery rozległ się głos mężczyzny. Krzyczał on o śmierci i o złamanej umowie. Groził, że ma ze sobą ładunek wybuchowy. Osoby, które oglądały nabożeństwo, powiadomiły policję. Na miejsce przybyły także oddziały specjalne i negocjatorzy FBI.
Według nieoficjalnych informacji napastnik wziął czwórkę zakładników, w tym rabina. Dokładny motyw działania sprawcy nie jest znany. Według świadków domagał się on uwolnienia pochodzącej z Pakistanu neurobiolog Aafii Siddiqui, która odsiaduje w Teksasie wyrok 86 lat więzienia za atak na amerykańskich żołnierzy podczas zatrzymania w Afganistanie.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!