Już drugi pozew trafił do sądu w Los Angeles w związku z tragicznym wydarzeniem z 21 października na planie filmu „Rust”. Mamie Mitchell, nadzorująca scenariusz produkcji stwierdziła w skardze, że Alec Baldwin, który śmiertelnie postrzelił operatorkę zdjęć Halynę Hutchins, nie powinien w tym momencie kręcenia zdjęć używać pistoletu.
Kobieta wyjaśnia, że scenariusz filmu zakładał nakręcenie trzech szybkich ujęć – pierwsze miało pokazywać oczy Baldwina, drugie plamę krwi na jego ramieniu, a potem kamera miała zostać skierowana na tors aktora, który w tym czasie miał sięgnąć ręką do kabury i wyjąć broń. Mamie Mitchell podkreśliła, że w momencie oddania strzału przez Baldwina kamery były wyłączone i aktor „nie może teraz kryć się za inną osobą, aby usprawiedliwić fakt, że sam nie sprawdził broni” – napisała scenarzystka.
Wyjaśniła także, że Baldwin jest wystarczająco dobrze zaznajomiony z protokołami bezpieczeństwa w branży filmowej, aby wiedzieć, że to zbrojmistrzyni planu ( była nim mało doświadczona Hannah Gutierrez) powinna mu zademonstrować puste komory na naboje w pistolecie.
