Ceny ropy naftowej na giełdzie w USA rosną po tym, jak administracja prezydenta Joe Bidena wycofała się z pomysłu uwolnienia tego surowca z amerykańskich rezerw strategicznych. Na decyzję wpłynęła prognoza, która wskazała, że wzrost podaży ropy w 2022 roku z krajów OPEC+, a także od amerykańskich firm wiertniczych, ostatecznie wpłynie na obniżenie cen surowca. Jak przewidują eksperci cena za baryłkę ma spaść do grudnia poniżej 80 dolarów, a do końca przyszłego roku do 62 dolarów. W związku z tym, cena benzyny na amerykańskich stacjach, do lutego, powinna spaść poniżej poziomu 3 dolarów za galon.
Amerykański Instytut Naftowy (API) poinformował, że zapasy ropy i benzyny w USA spadły w ubiegłym tygodniu, odpowiednio o 2,5 i o 4,5 miliona baryłek.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!