Tropikalny sztorm po huraganie Ida spowodował śmierć co najmniej 46 osób na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych. Intensywne opady deszczu doprowadziły do zalania dróg oraz tuneli i sparaliżowały komunikację w aglomeracji nowojorskiej.
W niedzielę Ida uderzyła w wybrzeże Zatoki Meksykańskiej jako huragan 4 kategorii zabijając 16 osób, powodując zalania przybrzeżnych miejscowości i zniszczenia setek domów. Jednak największe spustoszenie spowodowała dwa tysiące kilometrów dalej gdy była tylko tropikalnym sztormem – w stanach Nowy Jork, New Jersey i Pensylwania.
Intensywne opady deszczu sprawiły, że stacje metra zamieniły się w wodospady, drogi w rzeki a niżej położone obszary w jeziora. W wielu miejscach przeszły tornada. „Po raz pierwszy mieliśmy do czynienia z błyskawicznymi powodziami na taką skalę w Nowym Jorku i okolicach” – mówiła gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul wskazując na globalne ocieplenie jako na przyczynę ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Tylko w Nowym Jorku kierowcy musieli porzucić 500 samochodów. W wodzie stanęło 17 pociągów metra. Prawie 900 pasażerów trzeba było ewakuować. 11 osób utonęło w zalanych suterenach. „Moje przesłanie do poszkodowanych brzmi – przejdziemy przez to razem, kraj Wam pomoże” – mówił podczas wystąpienia w Białym Domu prezydent Joe Biden, który obiecał władzom lokalnym i stanowym pomoc rządu federalnego. Dziś Joe Biden uda się do Luizjany gdzie odwiedzi tereny dotknięte przez huragan Ida.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!