USA: prezydent Joe Biden broni swojej decyzji dot. ewakuacji z Afganistanu – “cel misji został spełniony”

0
Joe Biden
Fot. NDTV
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

Prezydent USA Joe Biden broni decyzji o zakończeniu misji w Afganistanie. W telewizyjnym wystąpieniu amerykański przywódca oświadczył, że nie mógł zgodzić się na wysłanie na wojnę kolejnego pokolenia Amerykanów. Biden przekonywał, że miał do wyboru zakończenie wojny albo jej eskalację.

Podczas wystąpienia w Białym Domu Joe Biden oświadczył, że bierze pełną odpowiedzialność za decyzję o wycofaniu wojsk z Afganistanu. Prezydent USA odrzucił tezę, że gdyby ewakuacja rozpoczęła się wcześniej to byłaby bardziej uporządkowana. „Nie ma takiej ewakuacji kończącej wojnę, którą można przeprowadzić bez wyzwań i zagrożeń jakie przed nami stały” – mówił Biden.

Prezydent USA przypomniał, że przez 20 lat w Afganistanie służyło 800 tysięcy amerykańskich żołnierzy, ponad 20 tysięcy zostało rannych a ponad 2400 zginęło. „Wiele rodzin naszych weteranów przeszło przez piekło. Misja za misją, miesiące i lata z dala od rodzin. Nieobecność w czasie urodzin i rocznic, rozwody, problemy finansowe, kłopoty po powrocie do domów” – wymieniał Joe Biden. Amerykański prezydent dodał, że wojna w Afganistanie powinna była zostać zakończona dawno temu. Powiedział też, że Ameryka musi zmierzyć się z obecnymi i przyszłymi wyzwaniami, na przykład ze strony Rosji i Chin, a nie toczyć wojny z przeszłości. 

„Ewakuacja z Kabulu nie była misją wojenną, ale misją miłosierdzia – powiedział Joe Biden, który dodał, że data wyjścia Amerykanów wyznaczona na 31 sierpnia nie była „arbitralną datą”, lecz była motywowana chęcią ochrony życia Amerykanów.

„Mieliśmy w Afganistanie tylko jeden interes narodowy: zapobieganie nowym atakom terrorystycznym i cel ten został spełniony.” – powiedział prezydent USA Joe Biden.

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!