Miami Beach na Florydzie na Florydzie ogłosiły stan nadzwyczajny z powodu wielotysięcznych tłumów na ulicach, hucznych zabaw i ignorowania zaleceń związanych z koronawirusem. Ponad tysiąc osób zostało zatrzymanych. W mieście wprowadzono godzinę policyjną.
Podczas trwających ferii wiosennych do Miami Beach przybyły dziesiątki tysięcy osób, w tym studentów. W mieście zapełniły się bary i restauracje, rozśpiewany i rozkrzyczany tłum wypełnił ulice rozrywkowej dzielnicy South Beach. Tłum całkowicie ignorował zalecenia dotyczące zachowania dystansu społecznego i noszenia maseczek. Pojawiły się doniesienia o walkach na ulicach i niszczeniu mienia. W sobotę władze Miami Beach wprowadziły godzinę policyjną od 20:00 do 6:00 rano. Gdy policja przystąpiła do jej egzekwowania na ulicach zapanował chaos. Funkcjonariusze użyli gazu pieprzowego. Gościom hotelowym zalecono pozostanie w pokojach. Spośród tysiąca aresztowanych połowę stanowili studenci a połowę przybysze z innych stanów. Wielu z nich przyjechało na Florydę ponieważ obowiązuje tu niewielka liczba ograniczeń związanych z pandemią Covid-19 a restauracje i bary działają normalnie. Wczoraj wieczorem władze Miami Beach zdecydowały, że godzina policyjna będzie obowiązywać aż do 12 kwietnia, która to data jest oficjalnym końcem wiosennych ferii w szkołach i na uczelniach.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!