Chwile grozy przeżyli wczoraj pasażerowie samolotu linii United lecącego z Denver do Honolulu. W maszynie typu Boeing 777 zapalił się jeden z silników i wybuchł w powietrzu. Szczątki silnika spadły na okoliczne posesje w miejscowości Broomfield, położonej ok. 25 mil od Denver. Policja twierdzi, że to prawdziwy “cud”, że nikt nie został ranny. Samolot wylądował awaryjnie 30 minut po starcie. Nikomu z 231 pasażerów i 10 członków załogi nic się nie stało. Sprawą zajmuje się FAA.
Pasażerowie lotu nr 328 udostępnili na Twitterze nagranie ze środka samolotu. Wyraźnie na nim widać jak silnik został pochłonięty w trakcie lotu przez płomienie.
A passenger on United 328 took this video of flames shooting out from the engine. Some people told me they said prayers and held their loved ones' hands as they looked out the window. Flight was on its way to Hawaii from Denver. Glad everyone onboard is safe #9News pic.twitter.com/c8TNYlugU2
— Marc Sallinger (@MarcSallinger) February 20, 2021
Had a front row seat to the entire engine failure on United flight 328. Kinda traumatized to fly United more. #UnitedAirlines pic.twitter.com/5KdJn1BGfV
— Chad Schnell (@ChadSchnell) February 20, 2021
United Airlines Boeing 777 operating as flight 328 flying from Denver – Honolulu suffered a serious engine failure on takeoff.
— Rex Chapman🏇🏼 (@RexChapman) February 20, 2021
It made an emergency landing and everyone is ok.
Check out these pieces of the engine falling from the sky…pic.twitter.com/1IyBj6Nlf2
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!