Liczba osób ubiegających się o pomoc dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych wzrosła w zeszłym tygodniu do 965 tysięcy. To najwięcej od końca sierpnia. Najnowsze dane opublikował Departament Pracy. Bezrobocie osiągnęło poziom, jakiego nie widziano przed atakiem koronawirusa. Przed pandemią tygodniowo wpływało około 225 tysięcy wniosków od osób bezrobotnych.
Konsumenci unikają podróżowania, robienia zakupów i jedzenia na mieście. Konieczność zamknięcia restauracji, barów i innych miejsc, spowodowały zwolnienia. Największe straty odnotowały w zeszłym miesiącu restauracje, bary, hotele i lokale rozrywkowe. Usługi edukacyjne, głównie koledże i uniwersytety, również zmniejszyły liczbę pracowników w grudniu. Tak samo jak studia filmowe i muzyczne.
Głębokich zwolnień uniknęła produkcja, budownictwo i usługi profesjonalne, na przykład inżynieria i architektura. Jednocześnie wiele firm niechętnie zwiększa zatrudnienie. Według danych rządowych, pracodawcy zgłosili mniej wolnych miejsc pracy w listopadzie niż w październiku. Obecnie jest prawie 10 milionów mniej miejsc pracy niż przed pandemią.
Według ekonomistów, ożywienie gospodarki nastąpi w drugiej połowie roku, gdy szerzej rozpowszechnione będą szczepionki na koronawirusa.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!