Prezydent Donald Trump skorzystał z prawa łaski wobec 15 osób. We wtorek prezydent ułaskawił m.in. byłych republikańskich kongremenów Duncana Huntera z Kalifornii, Steve’a Stockmana z Teksasu i Chrisa Collinsa z Nowego Jorku oraz czterech byłych pracowników prywatnej firmy ochroniarskiej Blackwater Worldwide, którzy skazani zostali za ich udział w masakrze ludności cywilnej w Bagdadzie w 2007 roku.
Chris Collins, pierwszy członek Kongresu, który poparł Trumpa na prezydenta w wyborach w 2016 roku, został skazany na dwa lata i dwa miesiące więzienia federalnego za malwersacje giełdowe. Duncan Hunter został skazany na 11 miesięcy więzienia za kradzież pieniędzy z funduszów kampanii wyborczej i wydanie ich na prywatne cele. Steve Stockman został skazany za 23 przestępstwa związane z praniem brudnych pieniędzy i defraudacją funduszy wyborczych.
Donald Trump ułaskawił także we wtorek dwóch byłych agentów Straży Granicznej USA, Ignacio Ramosa i Jose Compeana, skazanych za postrzelenie meksykańskiego przemytnika narkotyków w pobliżu El Paso w Teksasie w 2005 roku.
Zakłada się, że jeszcze przed upływem końca swojej kadencji w Białym Domu, Donald Trump prawdopodobnie jeszcze kilkakrotnie skorzysta z prawa łaski.
Podczas swojej prezydentury Donald Trump ułaskawił łącznie 42 osoby. Dla porównania Barack Obama udzielił 212, a George W. Bush 189 ułaskawień.
