Słowacja podpisze ze Stanami Zjednoczonymi porozumienie w sprawie budowy nowego bloku jądrowego. Jego projekt przyjął już rząd w Bratysławie. Inwestycja ma być realizowana na terenie istniejącej elektrowni w Jaslovskich Bohunicach na zachodzie Słowacji.
Robert Fico poinformował, że planowany reaktor będzie miał moc przekraczającą tysiąc megawatów, a jego jedynym właścicielem będzie państwo.
“To ważny krok nie tylko dla Słowacji, lecz także dla całej Europy, szczególnie Europy Środkowej. Czeka nas wiele wysiłku przy powojennym porządkowaniu stosunków i pomocy Ukrainie, dlatego to wyjątkowo istotna decyzja dla regionu” – powiedział.
Premier Słowacji nie wykluczył, że po podpisaniu umowy amerykański dostawca technologii nawiąże współpracę z innymi firmami.
“Będziemy otwarci, jeśli amerykański dostawca zechce utworzyć konsorcjum, w którym znajdzie się miejsce dla wszystkich zainteresowanych. Jak rozumiem, chętnie dołączyłaby Francja, ale są też inni potencjalni uczestnicy tego ogromnego, wielomiliardowego projektu” – powiedział Robert Fico.
Słowacki rząd zatwierdził projekt przyszłego porozumienia z USA jeszcze we wrześniu. Premier Słowacji poinformował o tym dziś (wtorek 7.10) podczas Europejskiego Forum Energii Atomowej w Bratysławie.
W elektrowni jądrowej Jaslovské Bohunice funkcjonują obecnie dwa reaktory o mocy pięciuset megawatów każdy. Druga słowacka elektrownia jądrowa znajduje się w Mochovcach. Od 2023 działa tam trzeci blok, a czwarty ma być uruchomiony wkrótce.
Właścicielem instalacji w Jaslovskich Bohunicach i Mochovcach jest spółka Słowackie Elektrownie, w której państwo posiada 34 procent udziałów. W ubiegłym roku ponad 60 procent energii elektrycznej produkowanej na Słowacji pochodziło z atomu.
(IAR)