Karol Nawrocki bardzo dobrze ocenia pierwszy miesiąc swojej prezydentury. Na zakończenie swej wizyty w Rzymie był pytany przez Polskie Radio, czy był to “miesiąc miodowy”.
“Oceniam go bardzo dobrze, ale mam świadomość, że przede mną pięć lat ciężkiej pracy. Mam głębokie poczucie, że ja, ale i moi najbliżsi współpracownicy, bo to ważne z kim się pracuje, ten miesiąc wykorzystaliśmy bardzo dobrze i skorzysta z tego przede wszystkim Polska”- mówił.
Prezydent Karol Nawrocki podczas dwudniowego pobytu w Rzymie, został przyjęty na audiencji prywatnej przez papieża Leona XIV, spotkał się z prezydentem Włoch Sergio Mattarellą, a wczoraj rozmawiał z premier Giorgią Meloni.
Karol Nawrocki przyleciał do Rzymu z Waszyngtonu, gdzie w Białym Domu przyjął go prezydent Donald Trump. Spotkania i rozmowy w Rzymie kończą pierwszy miesiąc prezydentury.
W przyszłym tygodniu czekają go kolejne wizyty zagraniczne- na Litwie i w Finlandii. 16 września odwiedzi Niemcy i Francję.
(IAR)