Prezydent elekt Donald Trump zaprosił prezydenta Chin Xi Jinpinga na planowaną w styczniu inaugurację swojej prezydentury. Zaproszenie miało zostać wystosowane na początku listopada, jednak chińskie źródła nie podają, czy Xi Jinping przyjął zaproszenie.
Komentatorzy zauważają, że obecność chińskiego przywódcy na inauguracji prezydenckiej w USA byłaby bezprecedensowa. Chiny są bowiem jednym z głównych rywali Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej.
W niedawnym wywiadzie dla stacji NBC News Donald Trump powiedział, że „bardzo dobrze dogaduje się” z chińskim przywódcą.
Jednocześnie w administracji prezydenta elekta znajdują się zwolennicy twardej polityki wobec Chin, a sam Donald Trump zapowiedział dodatkowe cła na chińskie towary, jeśli Pekin nie podejmie starań w celu powstrzymania przemytu fentanylu do USA. Podczas kampanii wyborczej Trump groził również cłami przekraczającymi 60 procent na chińskie produkty.