Kreml zarzucił Joe Bidenowi brak odpowiedzialności. Chodzi od zgodę prezydenta Stanów Zjednoczonych na użycie przez Ukrainę amerykańskiej broni do atakowania terytorium Rosji.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że uderzenia w terytorium Rosji za pomocą rakiet ATACAMS i Storm Shadow to „nowa eskalacja”. „To bardzo nieodpowiedzialna pozycja, którą zajmuje odchodząca administracja Stanów Zjednoczonych” – oświadczył kremlowski urzędnik. Dmitrij Pieskow dodał, że taka polityka Waszyngtonu utrudnia zakończenie konfliktu i zarzucił amerykańskiej administracji przedłużanie wojny z Rosją „rękami Ukraińców”. Jak zauważają niezależni komentatorzy, wypowiedzi Dmitrija Pieskowa powielają wcześniejsze, wielokrotnie powtarzane przez Władimira Putina slogany o „wrogim NATO” i „wojnie Zachodu z Rosją”.
Dodatkowo Rosyjskie MSZ nazwało bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce „prowokacyjnym krokiem, prowadzącym do poderwania strategicznej stabilności”. Rzeczniczka resortu Marija Zacharowa oświadczyła, że baza w Radzikowie jest na liście „priorytetowych celów dla potencjalnego zniszczenia”.
Rosyjska dyplomacja zarzuciła Stanom Zjednoczonym, Polsce i innym państwom NATO, że poprzez przybliżanie infrastruktury wojskowej do granic Rosji „zwiększają poziom zagrożenia nuklearnego”. „Biorąc pod uwagę charakter zagrożeń, jakie niosą podobne zachodnie obiekty wojskowe, baza obrony przeciwrakietowej w Polsce już od dawna znajduje się na liście priorytetowych celów dla potencjalnego zniszczenia, co w razie konieczności zostanie zapewnione szerokim spektrum najnowszego uzbrojenia” – podkreśliła rzecznika rosyjskiego MSZ.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!