Najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei wezwał muzułmanów do zjednoczenia w walce z Izraelem. Zagroził, że Tel Awiw pożałuje ataków na Liban. Oświadczenie pojawia się po informacji Izraela o zabiciu przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha.
“Niech syjonistyczni przestępcy wiedzą, że są zbyt mali, by spowodować jakiekolwiek większe szkody silnej strukturze Hezbollahu w Libanie. Wszystkie siły oporu w regionie stają po stronie Hezbollahu i go wspierają, a los tego regionu zostanie ustalony przez siły oporu na czele z Hezbollahem” – twierdzi Ali Chamenei.
Jego zdaniem Izrael nie wyciągnął lekcji z rocznej wojny w Strefie Gazy. Stwierdził, że wszyscy muzułmanie mają obowiązek stanięcia po stronie Libanu i Hezbollahu oraz pomocy w walce przeciw Izraelowi.
Według Reutersa ajatollah Ali Chamenei został przeniesiony w bezpieczne miejsce, a w Iranie zaostrzono środki bezpieczeństw. Agencja poinformowała, że Teheran jest w kontakcie z libańskim Hezbollahem i innymi regionalnymi bojówkami. Chcą koordynować działania po śmierci przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha.
Libańska grupa nie potwierdza izraelskich doniesień, ale agencja AFP cytowała osobę będącą blisko organizacji, według której kontakt z Hasanem Nasrallahem został utracony wczoraj wieczorem.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!