Do 226 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych tajfunu Yagi w Wietnamie. Północna część kraju, w której położona jest m.in. stolica Wietnamu – Hanoi, wciąż narażona jest na powodzie i osunięcia ziemi. Zagrożenie potęgują opady deszczu.
Choć tajfun Yagi przeszedł nad Wietnamem w weekend, to na terenach przyległych do rzek, w tym m.in. Rzeki Czerwonej, utrzymuje się zagrożenie powodziowe. Do ponad 100 wzrosła też liczba osób uznawanych za zaginione. Rannych zostało ponad 800.
W niektórych dzielnicach Hanoi ze względu na powodzie kolejny dzień wstrzymano dostawy prądu. Usuwanie szkód wyrządzonych przez wodę i wiatr w fabrykach, może potrwać wiele tygodni.
Do Wietnamu zaczyna napływać pomoc humanitarna. Taką zadeklarowały m.in. USA, Australia, Korea Południowa i Japonia. Według najnowszych danych tajfun zniszczył ponad 200 000 hektarów upraw.