Irański MSZ uznał za sprzeczny z logiką polityczną i zasadami prawa międzynarodowego apel krajów europejskich w sprawie wycofania się z gróźb ataku na Izrael.
O powściągliwość Iranu wobec Izraela zaapelowała wczoraj Francja, Niemcy i Wielka Brytania. We wspólnym oświadczeniu kraje te wezwały Iran do wycofania się z ciągłych gróźb ataku militarnego na Izrael. Atak ten miałby być odwetem Iranu za zabójstwo przywódcy Hamasu Ismaila Haniji w Teheranie.
Rzecznik irańskiego MSZ Naser Kanaani oświadczył, że Teheran jest zdeterminowany, by powstrzymać Izrael. Wezwał również rządy w Paryżu, Berlinie i w Londynie, by „raz na zawsze” sprzeciwiły się wojnie w Strefie Gazy. „Bez sprzeciwu wobec zbrodni syjonistycznego reżimu Izraela, oświadczenie trzech krajów europejskich w sposób arogancki wymaga, aby Iran nie reagował na pogwałcenie swojej suwerenności i integralności terytorialnej” – stwierdził rzecznik irańskiego MSZ.