Morski eksport ropy naftowej z zachodnich portów Rosji spadł do najniższego poziomu od 19 miesięcy. Doprowadziło to do ogólnego zmniejszenia przepływu ropy naftowej na całym świecie – pisze Bloomberg, powołując się na dane dotyczące śledzenia tankowców.
Rosyjski eksport, głównie z bałtyckich portów Primorsk i Ust-Ługa oraz Noworosyjsk nad Morzem Czarnym, spadł w zeszłym miesiącu do prawie 1,8 miliona baryłek dziennie. Dla porównania w czerwcu było to 2,2 miliona. W lipcu światowe dostawy spadły o około 586 tysięcy baryłek dziennie. Całkowity przepływ do Chin spadł o ponad 1,4 miliona baryłek dziennie, co stanowi największy spadek odnotowany w tym roku.
Reporterzy Bloomberga twierdzą, że na sytuację mógł mieć wpływ zwiększony eksport z Arabii Saudyjskiej, Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Wenezueli i Kataru.
Komisja Europejska wezwała Węgry i Słowację do rezygnacji z rosyjskiej ropy i niezrzucania winy za blokadę naftową na Ukrainę. KE uważa, że oba kraje otrzymują wystarczającą ilość ropy i nie ma potrzeby przeprowadzania “pilnych konsultacji” z udziałem Ukrainy.
Mimo bezprecedensowych sankcji ze strony Zachodu Rosja w dalszym ciągu finansuje swoją machinę wojenną dochodami z eksportu energii.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!