Sekretarz stanu USA Antony Blinken rozmawiał z prezydentem Palestyny Mahmudem Abbasem. Spotkanie odbyło się w Ramalli na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu Jordanu.
Głównym powodem wizyty sekretarza Blinkena było rosnące zaniepokojenie całego świata przemocą podczas trwającej wojny Izraela z Hamasem. Od 7 października ofiarą konfliktu jest ludność cywilna w Strefie Gazy. Antony Blinken zapewnił, że Stany Zjednoczone popierają wprowadzenia przerw humanitarnych w Gazie i podejmują działania, aby dostarczyć pomoc dla palestyńskiej ludności cywilnej. Dyplomata odrzucił jednak pomysł wprowadzenia zawieszenia broni między Hamasem i Izraelem. Jego zdaniem terroryści wykorzystaliby ten czas na przegrupowanie swoich oddziałów.
Politycy rozmawiali także o planie pokojowym dla Palestyny po zakończeniu wojny z Hamasem. Antony Blinken kolejny raz poparł utworzenie państwa palestyńskiego. Zaproponował także, aby Autonomia, której przywódcą jest Mahmud Abbas, odegrała kluczową rolę w administrowaniu Strefą Gazy.
Podróż sekretarza stanu USA nie została wcześniej oficjalnie ogłoszona ze względów bezpieczeństwa. Politycy po spotkaniu nie rozmawiali także z dziennikarzami. Wizyta na Zachodnim Brzegu była ostatnim etapem podróży sekretarza Blinkena na Bliski Wschód. Wcześniej dyplomata rozmawiał z premierem Izraela, a w Jordanii spotkał się z ministrami spraw zagranicznych krajów arabskich. Wieczorem ma udać się do stolicy Turcji, Ankary.
Stany Zjednoczone, a także państwa europejskie i arabskie, wyraziły zaniepokojenie w związku z coraz większym napięciem na Zachodnim Brzegu. Według władz Autonomii Palestyńskiej od początku wojny zginęło tam ponad 150 Palestyńczyków.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!