Wojna w Izraelu

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda rozmawiał z prezydentem Dudą o możliwości ewakuacji swoich rodaków samolotami, które Polska po swoich obywateli wysyła do Izraela. Jak głosi komunikat litewskiego Pałacu Prezydenckiego: jeśli zajdzie taka potrzeba to Polska jest gotowa w najbliższym czasie pomóc litewskim obywatelom w powrocie do kraju. 

W rozmowie telefonicznej obaj przywódcy omówili sytuację bezpieczeństwa związaną z atakami organizacji terrorystycznej Hamas na Izrael. Rozmawiali także o współpracy związanej ze sprowadzeniem litewskich obywateli do Wilna. “Jestem wdzięczny prezydentowi Andrzejowi Dudzie za szybką reakcję i gotowość w pomocy Litwinom w powrocie do ojczyzny z dotkniętego wojną Izraela” – powiedział cytowany w komunikacie litewski prezydent.

Wcześniej Gitanas Nauseda w rozmowie z dziennikarzami zarzucił instytucjom państwowym opieszałość w sprowadzeniu obywateli Litwy do kraju. “To nieco dziwne, że trzeci dzień trwają u nas dyskusje w jaki sposób wydostać ludzi ze strefy konfliktu. Polska już się tym zajmuje. Musimy przestać debatować i naprawdę pomóc ludziom” – powiedział Gitanas Nauseda. Zapytany o możliwość wykorzystania samolotów wojskowych “Spartan”, litewski przywódca powiedział, że nie byłyby one dobrą opcją ze względu na ich małą pojemność oraz odległość jaką mogą przelecieć bez międzylądowań. Zaznaczył jednak, że jeśli nie będzie alternatywy to “wszystkie środki będą dobre”. 

W atakach Hamasu zginął izraelski policjant Martynas Kuzmickas, który miał również litewskie obywatelstwo. Według danych litewskiego MSZ w rejestrze konsularnym ambasady figuruje około siedmiu tysięcy obywateli Litwy, którzy mieszkają w tym państwie. W Izraelu przebywać ma też około pięciuset litewskich turystów i pielgrzymów. Jeden z lotów ewakuacyjnych do Wilna ma być też zorganizowany nadchodzącej nocy. 

Ukraiński prezydent porównał organizację Hamas do Rosji. Jak ocenił, obie sieją zło i zajmują się terroryzmem. Wołodymyr Zełenski przemawiał do uczestników 69. sesji Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Kopenhadze za pośrednictwem połączenia wideo. Wskazał również na władze w Teheranie, jako zamieszane zarówno w ataki na Izrael, jak i na Ukrainę.

Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że terroryści z Hamasu uczynili to samo zło, którego Rosjanie dokonywali na Ukrainie. Jak podkreślił, jedyną różnicą jest to, że Izrael zaatakowała terrorystyczna organizacja, a Ukrainę terrorystyczne państwo. Jak mówił – ich deklarowane cele są różne, ale istota ta sama, bo w obu przypadkach widzimy tę samą krew na ulicach, te same ostrzelane samochody cywilów, te same ciała torturowanych cywilów.

Zdaniem ukraińskiego przywódcy Iran jest państwem, powiązanym zarówno z atakami na Ukrainę, jak i Izrael. Jak zaznaczył, Iran nie może powiedzieć, że nie ma nic wspólnego z tym co się dzieje na Ukrainie, jeśli to on sprzedaje Rosji drony Shahed, nie może też powiedzieć, że nie ma nic wspólnego z atakiem na Izrael, skoro jego władze wyrażają wsparcie tych działań.

Wołodymyr Zełenski wezwał państwa Sojuszu do większej aktywności w imię światowej jedności wobec terroru.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Bielan powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że wojna Izraela z Hamasem przyniesie negatywne skutki, w tym kolejną falę migrantów.

Polityk stwierdził, że wykorzystać tę sytuację będzie chciał Władimir Putin: “Znowu reżim Łukaszenki i Putina mogą starać się wykorzystać sytuację, by wspierać nowy kanał przerzutu nielegalnych migrantów”. Adam Bielan dodał, że w Unii Europejskiej będzie rosła presja na to, by egzekwować mechanizm przymusowej relokacji migrantów. 

Polka mieszkająca w Izraelu Małgorzata Kurzajewska-Zarinah powiedziała, że w związku z atakiem Hamasu na Izrael na miejscu obowiązują szczególne restrykcje. Wskazała, że pozamykane są szkoły i niektóre sklepy, obowiązuje także godzina policyjna i zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób wewnątrz budynku, a 10 na zewnątrz.

Na antenie Polskiego Radia 24 Małgorzata Kurzajewska-Zarinah zwróciła uwagę, że Hamas nieskutecznie szuka sprzymierzeńców wśród społeczności palestyńskiej i arabskiej w Izraelu.

Małgorzata Kurzajewska-Zarinah powiedziała, że Izrael nie wszedł ze swoimi działaniami odwetowymi bardzo głęboko do Strefy Gazy z powodu izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas i Islamski Dżihad. Podkreśliła, że liczba zakładników nie jest do końca znana, przetrzymywane są także dzieci. Polka mieszkająca w Izraelu oceniła, że do skutecznego rozwiązania problemu potrzebne są mediacje prowadzone przy udziale Egiptu i Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie podkreśliła, że do ludności w Strefie Gazy skierowano informację, żeby oddalić się od miejsc, gdzie przebywają bojownicy. Jednak – jak dodała – nikt, być może poza izraelskimi służbami specjalnymi, nie wie, gdzie mogą być przetrzymywani izraelscy zakładnicy.

“Do tej pory internet pozwalał na streamingi z miejsc przetrzymywania zakładników, ale dziś są problemy z połączeniem w tej lokalizacji” – mówiła Małgorzata Kurzajewska-Zarinah.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk powiedział, że walki w Izraelu i Strefie Gazy mogą wywołać nową falę migracji z tego regionu. Na antenie Programu 1 Polskiego Radia wskazał, że część migrantów może szukać schronienia w krajach europejskich: “Ludność cywilna może szukać bezpiecznego miejsca na kontynencie europejskim”. Zbigniew Kuźmiuk podkreślił, że jeśli konflikt w Izraelu będzie trwał, byliby to uchodźcy wojenni. Podejście do nich musi być inne niż do nielegalnej migracji – podkreślił polityk. 

W obawie przed nalotami odwetowymi wojsk izraelskich ze swoich domów w Strefie Gazy uciekły tysiące Palestyńczyków. Większość chroni się w tej chwili w stosunkowo bezpiecznych szkołach prowadzonych przez ONZ w Gazie.

Izrael poinformował wcześniej, że izraelska armia odbiła wszystkie żydowskie osiedla w okolicach Strefy Gazy, które zostały zaatakowane przez ekstremistów z Hamasu.

Na terenie Gazy jest około stu izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas i Islamski Dżihad. Obie organizacje twierdzą, że Izraelczycy będą mogli wrócić do domów tylko, gdy Izrael uwolni palestyńskich więźniów.

Izrael wprowadził całkowitą blokadę Gazy. Odcięto dostawy wody, prądu i żywności. Poinformowali o tym przedstawiciele armii. Równocześnie wojsko mobilizuje rezerwistów i nie jest wykluczone, że Izrael rozpocznie lądową inwazję na Gazę.

“Hamas bombarduje mieszkania i domy. Jego bojownicy mordują cywilów i porywają ludzi z ulic. Ten atak pokazuje, jak postępuje erozja systemu bezpieczeństwa współczesnego świata. Nawet tak nowoczesne, zamożne i znakomicie uzbrojone państwo jak Izrael staje się niespodziewanie ofiarą bestialskiej napaści” – napisał na platformie X szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau.

Dodał, że “Rosji, terrorystom i wielu innym zależy na destabilizacji naszego świata poprzez agresję”. “W tych groźnych czasach Polska potrzebuje bezpieczeństwa i stabilności. Te jest w stanie zagwarantować tylko Prawo i Sprawiedliwość, czego dowody daliśmy zdecydowanym działaniem podczas kryzysu granicznego z Białorusią i wojny na Ukrainie” – napisał minister Zbigniew Rau.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że wewnętrzny atak na instytucje państwa może prowadzić do tragedii. W kontekście wojny w Izraelu, który w sobotę o świcie został niespodziewanie zaatakowany przez palestyński Hamas, podkreślił, że “są tacy, którzy zastanawiają się, dlaczego władze izraelskie zostały tym wszystkim zaskoczone”. “Być może dlatego, że w Izraelu jest bardzo silny konflikt wewnętrzny. Są tam tacy, którzy zdecydowali się wykorzystać kryzys na Bliskim Wschodzie do tego, aby zmienić rząd w Izraelu” – mówił szef resortu.

Mariusz Błaszczak dodał, że z tej sytuacji należy wyciągnąć wnioski dotyczące bezpieczeństwa Polski. “Taka postawa wewnętrznego ataku na państwo prowadzi do tragedii, do ofiar śmiertelnych. Jest to więc jest przestroga, również dla tych, którzy mówią, że należy rozebrać ogrodzenie na granicy z Białorusią, którzy szkalują żołnierzy Wojska Polskiego. To wszystko układa się w całość” – stwierdził minister.
Minister obrony narodowej poinformował, że z Warszawy wyleciał kolejny wojskowy samolot, który zabierze naszych rodaków z Tel Awiwu. Do tej pory na stołecznym lotnisku wylądowały trzy maszyny z Polakami ewakuowanymi z Izraela na pokładzie.

Liczba ofiar śmiertelnych rozpoczętego w sobotę ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael przekroczyła już 700. Rannych jest ponad 2300 osób. Jak informuje Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Departament Stanu Stanów Zjednoczonych, wskutek wojny zginęło dziewięciu obywateli USA.